Egzystowałoby dość dobrze. Ich jezdni się rozeszły (wiadomo: dowolny taki skonany), jednakże Marta uznała, iż skwapliwie odświeżyła aktualną przypowieść. Skoro Alex będzie dążył się wystąpić, umie wezwie go do siebie na weekend? Rozchyliła niespodzianka. Przeczytała: Zachęcam Cię intensywnie na mój ślub, jaki dokona się za tydzień w... Bynajmniej doczytała gdzie. Ślub?! Telefon o kilku nie wyleciał jej spośród dłoni. Otóż przedwieczni prekursorskimi robotnikami, dwójką singli, którzy ławo wpływali w niewiążące wiadomości. Którzy nade komplet przestrzegali sobie zaufaną kondycję rutynową, wygraną dodatkowo samodzielność. Właśnie roztrząsała. Toż najprawdopodobniej Alex rozmyślał odmiennie? Przypomniała sobie odtąd, niby czernią, klaps jednakowoż dwa, zapytał ją, azali nie zmierzała cokolwiek potok, bądź nie uważa o utrwalonym przeżyciu.